Dzień dobry,

Chciałbym poznać Państwa opinię na temat fotelika KinderKraft 9-36 kg – do nabycia w Biedronce w cenie 169 zł. Wydaje mi się, że niemożliwe jest zaoferowanie za taką kwotę porządnego produktu, porównywalnego do rozwiązań renomowanych producentów. Ale może się mylę? Test Pimot + Laur Konsumenta Odkrycie 2013 mogą działać na wyobraźnię niektórych. Uprzejmie proszę o analizę fotelika – konkretne merytoryczne argumenty za lub przeciw. Na swojej stronie Biedronka zamieściła wideo z testów:
http://biedronka.pl/fotelik/
Choćby ten materiał może stanowić przedmiot przynajmniej wstępnej analizy. A może warto pochylić się nad najniższą półką i kupić jeden taki fotelik do testów? Nie jesteście Państwo ADACiem (chyba :), ale na pewno jest wiele aspektów innych niż testy zderzeniowe, które można by przeanalizować.

Myślę, że temat ten spotka się z szerokim zaintersowaniem Państwa czytelników. Dobry fotelik w tej cenie to byłaby ulga dla wiecznie przeciążonych portfeli rodziców. Jeśli jest dobry, warto go promować, jeśli nie – koniecznie przestrzec.

Wydawało mi się, że jest to bardziej temat na blog pana Kurpiewskiego, ale kierując się jego ostatnim wpisem, poruszam temat tutaj.

Uprzejmie proszę o odpowiedź w dogodny dla Państwa sposób – tu, na blogu czy mailowo.

PS